Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 18

Temat: [156] Alfa w warsztacie...masakra...

  1. #1
    kos
    Gość

    Domyślnie [156] Alfa w warsztacie...masakra...

    Witam.Alfunia padła.Ale od początku.Podczas jazdy mrugnęła kontrolka oleju.po przejechaniu 400-500 metrów zjechałem na pobocze otwieram maskę a tu silnik cały w oleju.Linka i do mechanika. warsztat zlokalizował wyciek , był to jakiś uszczelniacz.wymienili uszczelniacz zalali nowym olejem.Po odpaleniu mruga kontrolka oleju i coś stuka w silniku.Ale jak gasiłem auto przy wycieku to była cisza.Została mi zaproponowana wymiana silnika bo ponoć naprawiać sie nie opyla.Co sądzicie o tym?Miał ktoś juz taki przypadek?


    Punkt 16 regulaminu

  2. #2
    shyha
    Gość

    Domyślnie

    Jeśli 'tak po prostu' się nie opyla to raczej spróbowałbym w innym warsztacie zdiagnozować.

  3. #3
    Użytkownik Romeo Avatar andro34
    Dołączył
    12 2007
    Mieszka w
    Płońsk-holandia
    Auto
    Alfa Romeo 156 1,9 JTD 2005r i AR 147 JTDm 2005r.
    Postów
    1,235

    Domyślnie

    witam!!!

    skoro mruga kontrolka od smarowania,prawdopodobnie w silniku obróciła się panewka... :cry:

    można zrobić szlif. :>>

    pozdrawiam!!!


    moja druga ulubienica...

  4. #4
    ViP Romeo Avatar puotek
    Dołączył
    11 2008
    Mieszka w
    Rybnik
    Auto
    156FL Q2
    Postów
    1,090

    Domyślnie

    kapa silnika...

    I teraz dylemat przed którym stawało już wielu... remontować czy kupować kota w worku

  5. #5
    Użytkownik Znawca Avatar sedici
    Dołączył
    10 2007
    Mieszka w
    OPL & (ANsbach) DE
    Auto
    Bravo1,6Mj , Astra J
    Postów
    1,912

    Domyślnie Re: Alfa w warsztacie...masakra...

    najlepiej swap na JTD (wiem nierealne) , bo te tsy nie mają sensu
    this is my truth tell me yours
    "Polityka została wymyślona po to, aby kłamstwo brzmiało jak prawda." G.Orwell
    http://www.youtube.com/watch?v=liSxjtd16xQ - bastard

  6. #6
    Użytkownik Rowerzysta
    Dołączył
    12 2008
    Mieszka w
    krk
    Auto
    Była: 156 1.8 TS '98/ Jest: 166 3.0 2001
    Postów
    89

    Domyślnie

    na 500 metrach wiele się nie stało, więc pewnie tłoki i korby w porządku. a rozbiórkę silnika i szlif na panewki to ci zrobią w każdym warsztacie, i nie jest to masakrycznie drogie bo tu raczej części kosztują niż robota - gdyby poszły tłoki, korbowody albo wał, albo jakby korba przebiła blok to by nie było o czym gadać, ale tu raczej kosmetyka.

    pytanie jeszcze ile silnik ma przebiegu, ale tak czy owak będziesz mieć wyremontowany i uszczelniony i to za ułamek ceny "nowego" starego, więc lepiej go rozbierać niż na złom.

    póki co można sprawdzić czy są opiłki metalu w oleju, no i rozejrzeć się za _sensownym_ warsztatem

  7. #7
    Użytkownik Quadrifoglio Verde
    Dołączył
    10 2007
    Mieszka w
    Wrocław
    Auto
    AR156 1,6TS 1999 r.
    Postów
    5,304

    Domyślnie

    Jeśli tylko wał do remontu to myślę, że warto - lepsze to niż kot w worku. Dziwne tylko, że przez uszczelniacz tak od razu wywaliło cały olej. Najczęściej jak pada uszczelniacz to są niewielkie wycieki oleju i można spokojnie to naprawić nie zajeżdżając silnika. Ja bym jednak był bardziej dociekliwy, co było powodem tej awarii - a jak często kontrolujesz stan oleju w silniku?

  8. #8
    Użytkownik Quadrifoglio Verde Avatar Maciek-156
    Dołączył
    05 2007
    Mieszka w
    Warszawa
    Auto
    AR Stelvio 2.0 Turbo 280KM Veloce 2021
    Postów
    8,618

    Domyślnie

    Zawsze jak się wyremontuje to ma się praktycznie nowy silnik i długo mozna nim pojeździć, a z używanym to zawsze jest loteria
    AR Stelvio 2.0 Turbo 280KM Veloce 2021
    Jeep Cherokee 2.0 MJD A9 LIMITED 2014
    Giulietta 1,4TB MA Distinctive 2010
    AR156 1.9 16v JTD M-jet 2004
    AR156 1.6TS 2000
    Wcześniej 7 włoskich aut F (126, 127, UNO DS, TIPO, PUNTO, BRAVA, MAREA)

  9. #9
    Kosiar
    Gość

    Domyślnie

    Cytat Napisał Maciek-156
    Zawsze jak się wyremontuje to ma się praktycznie nowy silnik i długo mozna nim pojeździć, a z używanym to zawsze jest loteria
    zgadzam się , wyremontujesz i wiesz co masz i na czym śmigasz a kupisz używkę i nigdy nie wiesz czy historia się nie powtórzy

  10. #10
    Użytkownik Alfa i Omega Avatar alfaholik-Bioły
    Dołączył
    08 2007
    Mieszka w
    Nowy Sącz
    Auto
    147 1.9JTD, Lybra 1.9JTD, Delta 1.6JTDm
    Postów
    423

    Domyślnie

    Z tego co opisujesz warto remontować bo pasek rozrzadu sie nie zerwał i tylko raczej panewka sie tłucze a koszt remontu bedzie nie duzy w takim przypadku a silnik bedziesz juz miał jak nowy i pojezdzisz na nim dlugo.

Podobne wątki

  1. Koszty po wizycie w warsztacie
    Utworzone przez longmanpl w dziale 147
    Odpowiedzi: 6
    Ostatni post / autor: 22-08-2012, 12:14
  2. Koszty po wizycie w warsztacie u p. Kotowicza w Poznaniu
    Utworzone przez longmanpl w dziale Wielkopolskie
    Odpowiedzi: 0
    Ostatni post / autor: 22-08-2012, 10:15
  3. Reklamacja w warsztacie
    Utworzone przez Leniasty w dziale 156
    Odpowiedzi: 5
    Ostatni post / autor: 09-06-2011, 23:34
  4. [156] Brak mocy, 3 razy w warsztacie i ciągle nic.
    Utworzone przez tmalpac w dziale 156
    Odpowiedzi: 16
    Ostatni post / autor: 04-12-2008, 13:02

Tagi dla tego tematu

Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
Amortyzatory