Witam,
pożyczyłem samochód znajomemu, gdy mi go oddał usłyszałem stukanie...
Stuka - myślałem, że coś przy prawym przednim kole, ale ogólnie przy przyspieszaniu stuka (tak jakby przegub), przy hamowaniu i przyspieszaniu też, przy równej jeździe mniej.
Rano zdjąłem koło, poruszałem, pokombinowałem co to może być, założyłem koło i nic. Przestało stukać. Pomyślałem, że może coś z klockiem lub jego sprężynką, ale... Po dwóch dniach - dzisiaj znowu zaczęło. Stuka jak przyspieszam, przy hamowaniu, ale jak wciskam sprzęgło na biegu i na luzie stukanie słabnie. Co to może być? Czasami ja jakiś czas w ogóle przestaje stukać, a czasami jest tak głośne, że "ludzie się oglądają"...
Moje typy:
Coś przy sprzęgle?
Dwumasowe?
przegub wewnętrzny półosi?
Coś innego?
Moja Alfa to: 156 1999 1,9JTD 105KM SportPack
Punkt 16 regulaminu, po za tym uzupełnij profil