Witam, od niedawna stałem się szczęśliwym posiadaczem Alfy 156 2.0 TS. Po kilku dniach jazdy słyszalny zaczął być 'świst', który ustaje po lekkim wciśnięciu sprzęgła. Po kilku kolejnych dniach, zauważyłem, że samochód nie przyspiesza tak jak wcześniej, tj na dwójce i trójce obroty rosną nieproporcjonalnie do wskazań prędkościomierza, szczególnie w zakresie 3,5 tys do 4,5 tys. Czytałem, że gdy sprzęgło się kończy, to bierze od góry, oraz ślizga się głównie na wysokich biegach. U mnie bierze ładnie od dołu, a na czwórce i piątce auto wydaje się przyspieszać jak należy. Co o tym myślicie, mam wymienić całe sprzęgło ? Może je przypiekłem ?