Wymiana sztywnych przewodów hamulcowych w BOXERZE

[Kuleski]

Panowie! Krótko i na temat xD Kto wymieniał już u siebie sztywne przewody hamulcowe? Może ma ktoś przybliżone wymiary poszczególnych przewodów oraz informacje na temat końcówek na przewodach? Czeka mnie właśnie wymiana i chcę zebrać jak najwięcej informacji Piszcie!
Pozdrawiam

[roger11]

Ja ostatnio wymieniałem u siebie bo jeden pękł , dobrych wspomnień z tym związanych nie mam bo juz dłuższy czas jeżdżę bez jednego przedniego hamulca. Ogólnie w sklepie powinni ci dobrać rozmiar i podać wymiary w przypadku gdybyś chciał zamawiać w necie. U mnie śruby/nakrętki były tak zapieczone ze trzeba było wymienić razem z miedzianą rurką ktora też nie chciała odkręcić się od pompy abs i teraz czeka na gwintowanie w wolnym czasie. Życzę powodzenia

[Jester]

możesz zamówić albo zrobić miedziane. te nie kosztują aż tak dużo a są bardziej żywotne. albo samemu gniesz rurkę albo oddajesz mechanikowi i on sobie pomierzy, zarobi końcówki

[lesio146]

Panowie! Krótko i na temat xD Kto wymieniał już u siebie sztywne przewody hamulcowe? Może ma ktoś przybliżone wymiary poszczególnych przewodów oraz informacje na temat końcówek na przewodach? Czeka mnie właśnie wymiana i chcę zebrać jak najwięcej informacji Piszcie!
Pozdrawiam

Nie ma z tym problemu.W każdym mieście znajdziesz sklep lub warsztat gdzie kupisz przewody dowolnej długości i z końcówkami jakie sobie życzysz. Przybliżony koszt to od 10 do 30 zł za przewód w zależności od długości.Dorabiane są miedziane więc ugięcie ich do kształtu orginału nie stanowi problemu.

[Kuleski]

Dzięki panowie za zainteresowanie Już jestem umówiony z mechanikiem na piątek, kupiłem nowe odpowietrzniki, 15m miedzianej rurki i płyn. 100zł wyjdzie robocizna, więc myślę że przyzwoicie. Końcówki umówiliśmy się że te które będą nie będą mocno skorodowane i w dobrym stanie wykorzystamy ponownie, a reszta nowe

[krzyzie]

Dorabiane są miedziane więc ugięcie ich do kształtu orginału nie stanowi problemu.

Jak wymieniałem u mnie to najgorzej było dobrać odpowiednia długość, i zamontować je z tyłu auta - skończyło się na demontażu tylnej belki .

Jeżeli robiłbym to jeszcze raz to nie kupowałbym przewodów z końcówkami po pomiarach starych tylko kupiłbym zaciskarkę przewód z metra i końcówki i dorabiałbym na aucie.
A tak jeden przewód musiałem jechać poprawiać do warsztatu.
pozdro
krzyzie