Kupno 156 niski Budżet

[pakoman]

Budżet ok. 6000 maksymalnie 7000 tyś zł .

myślałem o jakiejś taniej i zrobić Ją zeby w miare jeździła .
Nie ukrywam miałem 4 samochody i zakup tylko jednego z nich był opłacalny dla mnie
Pomyślałem zeby specjaliści rzucili okiem na ogłoszenie i podpowiedzieli czy warto jechac to oglądać
moje propozycje na chwilę obecną ;
http://olx.pl/oferta/alfa-romeo-156-...tml#5c14989961

http://olx.pl/oferta/alfa-romeo-156-...tml#367e52a03b

http://olx.pl/oferta/alfa-romeo-156-...tml#5c14989961

http://olx.pl/oferta/alfa-romeo-156-...tml#5c14989961

w tej ostatniej wiem ze silnik mimo duzego przebiegu jest dobry a do wymiany zawieszenie przod i chyba pompka sprzęgła

[Lck]

Za tą cenę żadnej nie polecimy.

Przy zakupie należy zwrócić szczególną uwagę na stan blacharski. W 156 bardzo często koroduje podłoga i progi. W niektórych przypadkach są mocno skorodowane nawet podłużnice, co znacząco wpływa na bezpieczeństwo w razie kolizji. Silniki diesla są z systemem CR i mają koło dwumasowe - jeżeli jedna z tych rzeczy się zepsuję, to naprawa będzie wynosić 1/2 wartości samochodu (sprawnego). Za v6 w stanie zadowalającym należy zapłacić +/- 10k, a tutaj jest za 4800, w dodatku z gazem (okazja?!) Wymiana zawieszenia przód, zakładając że będziesz naprawiał z użyciem zamienników firmy Vema (jedyna sensowna w tym przypadku opcja) to ponad 600zł.

Oczywiście możesz kupić jeden z tych ekstremalnie wyeksplotawanych pojazdów, po czym narzekać na awaryjność Alf i cenę części.

Jedyna w miarę wyglądającą sztuką jest ta srebrna z Radomia.

[Competizione]

Po zdjęciach ciężko cokolwiek ocenić ale ta pierwsza wygląda zniechęcająco. Ten rudy zaciek z wlewu paliwa, ta pofalowana pokrywa silnika i ta skóra brudna to porażka. To odpada z miejsca to się nawet na dawcę budy nie nadaje.

Ta druga z niby Radomia też dziwna sprawa. Wycieraczki stoją dęba a blachy ma z Lipska więc nie wiadomo czy to nie najgorszy z rodzajów handlarzyka czyli umowa nie z nim a na byłego właściciela poza tym ma hak więc nie zdziwiłbym się że to pseudo handlarzyk kozak znawca który kupił to od kogoś i nie przerejestrował bo szkoda 250 zł a auta pociągał sobie amatorsko lawetą. Poza tym zdjęcie ze środka zrobione tak żeby nie było widać błędów na desce lub samych zegarów. Dziwna sprawa blachy z Radomia to WR a nie WLI.

Ta 3 czyli 2.5 + GAZ nie wygląda najgorzej, barany w miarę błyszczące widać że jedna z najbiedniejszych wersji i rocznik 1998 więc nic dziwnego że taka tania dolicz do tego rozrząd z robotą jakieś 1500-1700 zł no i może coś w zawiasie. Musiałbyś posłuchać silnika i zobaczyć czy idzie tak jak powinien, być może w silniku coś siedzi, ale to tylko gdybanie. Bynajmniej blachy ma takie jakie powinna mieć czyli takie jak wpisane w ogłoszeniu.

Co do 4 nie dziw się że taka tania. Na pewno nie ma takiej mocy bo w tych latach było 136 koni no chyba że jest po chipie ale wątpie aby ktoś podnosił moc o 14 koni. Przelot duży więc licz regenerację turbo + sprzęgło razem z dwumasem no i oczywiście rozrząd o zawiasie nie mówiąc więc licz koło 5 tysi na start jak nie lepiej.

Zależy co wybierzesz. Czy auto ma być ładnie wyglądające i zepsute czy mniej ładne i sprawne a z czasem sobie porobisz ale będziesz jeździł. Co do korozji to prawda aczkolwiek crash testy 156 są tragiczne więc czy będą skorodowane podłużnice czy też nie to myślę że nie ma różnicy bo szansa na przeżycie jest znikoma.

Z resztą zobacz na YT:
http://www.youtube.com/watch?v=R0agTZgMnbY

Reasumując ja bym popatrzył za tą 3 bo może być spoko w dodatku fajny silnik a to że tania nie oznacza wcale że jest to jakaś łupa, może po prostu ktoś sprzedaje bo na gwałt potrzebuje siana a może być to złom ale pamiętaj że za 10 tys. też może być to złom. Wcale nie jest powiedziane, że jak kosztuje nie wiadomo ile to jest idealne. Jest to częsty zabieg psychologiczny bo dużo ludzi się na to bierze i myślą że skoro ktoś chce tyle kasy tzn. że musi być zadbany egzemplarz. Ja bym zaryzykował i pojechał zobaczyć, no chyba że masz daleko to szukaj kogoś i poproś o oględziny. Pozdro.