Witam.
Więc problem polega w tym że bije coś w prawym przednim kole. I to bije dość mocno bo czuć to nawet na podłodze samochodu.
Na pewno nie są to tarcze bo oglądałem je i wyglądają ok, dodatkowo nie występuje jakiekolwiek bicie na kierownicy czy pedale hamulca. Koła również pozamieniałem miejscami i problem nadal występuje.
Bicie jest dość głośne, tak jakby opona była wybulona ale to nie to bo jest ok.
Przejeździłem już tak 600km i teraz się tylko troszkę nasiliło dlatego biorę się za zrobienie tego.
A więc wykluczyłem już tarcze hamulcowe i koło.
Wszystko mnie skłania ku łożysku bo występuje typowy objaw dla niego, czyli jak jadę i skręcam w lewo (czyli ciężar auta idzie na prawo) to zaczyna jeszcze mocniej bić, tak samo się dzieje podczas hamowania. Najmocniej jest to odczuwalne od 20km/h do 80km/h bo później już to mniej czuć.
I teraz pytanie, jak myślicie na 100% to łożysko ?
I jeżeli to łożysko to jak mniej więcej wygląda jego wymiana ?
Rozumię że trzeba tarczę ściągnąć, potem odkręcić śrubę od półosi, następnie poodpinać wahacze, odciągnąć mcpersonaby wyciągnąć półoś z piasty a następnie mamy już dostęp do piasty. I teraz tak, bez ściągnięcia piasty da się odkręcić śruby mocujące łożysko czy jak to jest ? Bo jest ono przykręcane do zwrotnicy z tego co widziałem i do niech wchodzi piasta.
Mógłby ktoś wytłumaczyć to łopatologicznie ?
Pozdrawiam i z góry dziękuję za pomoc.