Witam, nie wiem jak to naprawić... jedna z nielicznych rzeczy w tym aucie
Prawe tylne koło hamuje słabiej niż inne. Zarówno na ręcznym jak i nożnym. Zdjąłem zacisk. Prowadnice jarzma mają jeszcze fabryczny smar, chodzą płynnie. Wykręciłem tłoczek i wyczyściłem mechanizm w jego wnętrzu. Tłoczek wypolerowany - stan idealny. Nowa uszczelka tłoczka (stara drugie tyle by zrobiła zapewne). Płyn w tym kole jak i w części układu jest nowy. Zacisku nie rozkręcałem, gdyż aby wyjąć pierścień segera trzeba zagiętych szczypiec z długimi końcówkami, których ja nie mam :/ Jednak myślę, że w środku jest OK. Dźwignia ręcznego chodzi bez zacięć i odbija prawidłowo. Linki OK. Tarcza nowa. Klocki minimum 10 mm. Dla mnie niby wszystko jest w porządku, nie wiem co może być przyczyną słabego hamowania. Myślałem nad korektorem siły hamowania ale nie wiem czy takie coś tu istnieje (a jakby to raczej kiepsko działałaby cała oś a nie jeden zacisk).
Możecie wspomóc pomysłami?Czy w zacisku się coś reguluje?
Dziękuję za info!