Witam, od kilku dni kopię się z moją Alfą 1.8 Ts, ciężko zapala nieraz trzeba pokręcić z 3 min, i zdarza się że zgaśnie podczas stania na światłach. Ale 2x kręcenie lub od reki zapali.
Błędów brak, nic się nie świeci. Ostatnio wymieniłem czujnik położenia wału korbowego, ponieważ na nagrzanym silniku nie palił, a po odczekaniu palił. Wymienione i było dobrze aż do teraz.
Proszę o jakieś rady zanim udam się do mechanika, może coś uda mi się samemu zdziałać. Może czujnik położenia rozrzadu ?