Witam,
od paru dni mam problem z moją alfą 147 1.6 120km z 2002 roku. Problem pierwszy raz objawił się gdy stojąc na światłach na luzie mrygnąłem komuś długimi światłami - silnik zgasł i wszystko zaczęło wariować:
obrotomierz, predkościomierz i wskaźniki paliwa i temperatury się kręciły (latały góra, dół wskazówki), radio i klima zgasły. Po chwili (sekunda, pół sekundy - ciężko powiedzieć) auto wróciły do normy. Klima jedynie zrestartowała ustawienia i zaczęła dmuchać zimnym - reszta ok, komp się nie zrestartował ani przebieg. Następny raz było jak jechałem na 3 biegu i nagle szarpnęło i te same objawy (tylko że tym razem nie włączyłem długich), silnik nie zdąrzył zgasnąć bo auto po chwili odzyskało sprawność. Potem przez kilka dni miałem spokój aż do dziś. Objawy powróciły. Nawet udało mi się raz sprowokować ten błąd. Stanąłem na luzie i mrygałem długimi i po chwili zgasł. O ile te gaśnięcie na luzie jak mrygnę długimi nie jest straszne i nie przeszkadza o tyle się boje jak w czasie jazdy jak szarpnie i gaśnie wszystko bo tracę kontrole nad autem.
Czy ktoś spotkał się z takim problemem? Wie czym to jest spowodowane? I jak/co naprawiać/wymieniać?
Pozdrawiam i z góry dziękuję za pomoc.