Witam. Dokładnie wczoraj kupiłem Alfę 1.9 JTD 110KM wersja wyposażenia PROGRESSION
chyba (jako pierwszy samochód , za niedługo koniec kursu ) i mam kilka usterek w aucie .
Usterki:
<s>-nie działający wskaźnik temperatury płynu chłodzącego (czytałem że może być to termostat albo po prostu zegar się zaciął),</s>
<s>-głośna praca wycieraczek (prawdopodobnie przytarł się silniczek),</s>
-jeden przegub lekko już hałasuje
-lekko uszkodzona stacyjka (trzeba trochę "mieszać" kluczykiem żeby włączyć zapłon,
-zamek w drzwiach kluczykach (nie można przekręcić ani w prawo ani w lewo),
-zamek w klapie bagażnika (jak wyżej)
-prawy tylni hamulec (słychać piszczenie i nagrzewa się tarcza oraz felga),
<s>-lewa strona samochodu ciszej gra (niestety nieoryginalne radio), </s>
-znaczek na masce zakończył żywot (brak farby),
-brak jednego halogena (przód),
-słabo dmuchające ogrzewanie na IV biegu.
Pozytywy:
-bajeczna cena,
-niski przebieg,
-świeży olej i rozrząd,
-wyposażenie,
-nowe wahacze przód,
-no i w końcu ALFA
.
Powracając do pytań jaki przybliżony koszt naprawy będzie w/w usterek najpilniejsze są te na czerwono, te niebiesko mogą zaczekać (chociaż chciałbym poznać przybliżone
sumy na naprawę tych pilnych i tych drugorzędnych) i najważniejsze jaki warsztat
polecacie okolice Bydgoszczy Nakło nad Notecią tak żeby za bardzo nie skasowali , które z tych usterek mógłbym sam naprawić (jakieś narzędzia umiejętności posiadam) .
PS: Prosiłbym też o rady na początek jak jeździć co wymienić bądź sprawdzić przed dłuższym eksploatowaniem i czy można do Włoszki lać tańszą ropę (z dolewkami Vervy z orlena) .
Zdjęcie :

Z góry dzięki za pomoc i porady . Pozdrawiam Przemek.