Czy ktoś kupował w ostatnim czasie samochód w komisie jak w temacie? Chciałbym sie dowiedzieć co nieco na temat transakcji u nich, jak to wygląda, fachowości itd.
Będę wdzięczny za odezwanie się.
Czy ktoś kupował w ostatnim czasie samochód w komisie jak w temacie? Chciałbym sie dowiedzieć co nieco na temat transakcji u nich, jak to wygląda, fachowości itd.
Będę wdzięczny za odezwanie się.
Co prawda auto u nich kupiłem w 2012 ale proponuje Ci dokładnie sprawdzić auto bo to komis i kropka! Moje auto niby serwisowane do momentu kupna ale historii serwisowej nie można się doszukać więc tak jakby jej nie było. Sprwdzaj, sprawdzaj i jeszcze raz sprawdzaj. Igły to tylko w salonie. Pozdrawiam
W Naszych bellach, najnowszy post czarnej 159 sw, samochód jest od Tomka_KRK.
Komis jak komis sprawdzasz wszystko. Większość aut to poleasingowe wiec trochę nalatane ale jakaś historia napraw przeważnie jest. Plus jest taki że jak by co to cię odbiorą z dworca i odstawią. Jeśli się zdecydujesz a auto ma jakieś niedomagania to możesz u nich naprawić i wrócić już sprawnym autem do domu. Miałem wymieniane kilka gratów które niestety w ciągu roku znowu wymagały wymiany i z reklamacją nie było problemu. W porównaniu z SA to niebo a ziemia
Pozdrawiam
Michał (p.maiki)
Było 146 1.4 TS 97r 2006-2008, 147 1.6 TS 02r 2008-2009, 156SW fl 1.9 JTDM 2003r 2009-2014
Byłem u nich na początku marca oglądać dwa modele. Jeden z nich to prawdopodobnie też o którym pisze łuk4sz.
Fachowości nie można im odmówić, wiedzą o czym mówią, odpowiadają na pytania, nie kręcą zbytnio jak to handlarze mają w zwyczaju
Jak każde auto używane trzeba dokładnie sprawdzić - koniec.
Co mnie zdziwiło to to, że na jazdę próbną usiadłem na miejscu pasażera...![]()
No i na stronie są często samochody,których w kraju nie ma. Na pytanie czemu nie dodają takiej informacji do aukcji otrzymałem odpowiedź - "bo klienci dzwonią przed przyjazdem i pytają czy auto jest dostępne" Jak najbardziej prawidłowo ale gdyby na stronie znalazła się informacja typu - "Samochód będzie w kraju od ..... " to zaoszczędziliby klientom i sobie czasu na telefonieTakie moje zdanie
Jak masz coś na oku, jedź sprawdź. A może wrócisz stamtąd własnym?![]()
Tu akurat temat był prosty - poprosiłeś nas o taką dokumentację praktycznie 2 lata po nabyciu auta, a dokładne zestawienia czynności wykonywanych przy danym aucie mieliśmy w wersji elektronicznej (od firmy sprzedającej auta). I pomimo usilnych prób dokopania się do tych wydruków (bo w międzyczasie 2x zostały zmienione komputery do obsługi sprzedaży) - nie udało się ich odnaleźć. Niestety migracja systemu oraz zawartości programów pocztowych nie zawsze kończy się przerzuceniem 100% danych z dysku.
WWW.AUTKA.PL - kompleksowa obsługa samochodów
Nic to nie zmienia- historii nie ma i tyle. Twierdziłeś, że auto było serwisowane w ASO więc byłem przekonany, że dostęp do tego będzie. Kolejne przygody z autem mogą wskazywać, że auto we Włoszech serwisował jakiś "Heniek" bo chyba zgodzisz się, że ASO nie klei klejglutem odmy? ASO nie wbija przegubu na wieloklin metodą siła x ramię co praktycznie uniemożliwia wymianę piasty? ASO chyba nie wymienia rozrządu na częściach "No name"? Auta które oferujesz mogą być niespodziankami i każdy kupujący powinien się z tym liczyć a przed kupnem dobrze prześwietlić i to tylko chciałem przekazać. Pozdrawiam
Owszem klei, sam miałem nalaną gumę na łączeniu, kupiłem cała nowa rurę i po sprawie. Z drugiej strony we Włoszech też w ASO są mechanicy i mecharzy, którzy najpierw korzystają ze sjesty, a później im sie nie chce. Kupując auto z drugiej ręki trzeba się liczyć z jakimiś niedoskonałościami.![]()
Ja przy kupnie dostalem zdjecia autka i książki jeszcze z wloch , widac bylo wymiane aku 5k km wczesniej , pozniej dostalem zdjecia z polski i nie zwrocilem uwagi ze aku jest podmieniony na jakis polski trup ktory przy najblizszej zimie padl. Nie ciagnolem tematu ze sprzedawca ale zgrzyt pozostal i tak jak kolega pisal warto wszystko dokladnie sprawdzic. Pozatym autko bez zgrzytow 25k zrobione , jakies drobne usterki w tym czasie .
ps. nie robilem afery bo jednak dostalem zdjecia juz z polski po podmianie i widzialem co odbieralem , aa wiadomo morda ucieszona z nowej zabawki i nie zwrocilem uwagi.
Ostatnio edytowane przez case ; 07-05-2015 o 17:04