kola mam dokrecone juz patrzylem

Panowie zauwazylem jeszcze jedno otoz:
Jade sobie dziurami po osiedlu moim no i puka gluchy glos (puk puk) czczestotliwosc tego stuku jest rozna, raz puka a raz nie tez dziwne, wyjezdzam na asfalt no i bloga cisza do momentu jakis nierownosci, ale np jade na rownym asfalcie i dodaje gazu i skrecam naprawde delikatnie w prawo i jhst takie puk puk puk puk ale z bardzo duza czestotliwoscia ten sam prawie odglos tylko duzo duzo szybciej powtarzajacy sie.... i znowu dodaje gazu i delikatnie w prawo i puk puk puk puk...
Dodam ze jadac przez prog zwalniajacy tez jest to puk nie wiem czy to sorezyna amor czy przegub ??