Niedawno moja ulubienica miała małą przygodę. Oto jej rezultat
Zalety samochodu:
-zagazowany ok 1 rok temu wiec instalacja pewna.
-zawieszenie w komplecie wymienione na nowe jakies pół roku temu.
-sprzęgło wymienione w komplecie na nowe ( cały układ) wraz z całą hydraulika
Minusy: (Do zrobienia- kupienia)
-wymiana kompletu chłodnic, poduszki skrzyni oraz skrzyni (pękniecie korpusu skrzyni)
-wymiana zderzaka kompletnego oraz lamp.
-lekko ugiety pas przedni
-malowanie zderzaka oraz drzwi i progu (+ usuniecie małego wgniecenia)
-wymiana poduszki kierowcy oraz napinaczy pasów.
reasumując- (baza części używanych na necie)
1.chłodnice 350zł
2.lampy 150zł komplet
3.skrzynia 300zł
4.zderzak kompletny 500zł
5.belka przednia 250zł
6. robota lakiernika ok 2000zł.
Myślicie iz opłaca robic ten samochód czy wyciągnąć silnik, sprzęgło oraz gaz i zrobić transfuzje do innej 147, a resztę pogonić na złom?
I proszę mnie nie posądzać o bezduszność co do bell, zaraz po kolizji pojechałem kupic inną 147 lecz juz po lifcie.
Aha. i pytanie jeszcze jedno. W jaki sposób naprawić pas przedni? Wymiana na inny w punktach zgrzewu?
Co koledzy doradzą?