Panowie mam niemiły problem z moją alfą 2.4 TI 2006 rok w automacie, przebieg 110000 km. Gaśnie bez przyczyny podczas jazdy, dojeżdżania do świateł czy też czasami poprostu na postoju. Czasem odpali za 3-4 razem i np kilka dni normalnie a czasem nie odpali i tylko laweta z której w ostatnich trzech miesiącach korzystałem 4 razy :/
Najgorsze jest to, że nie wywala żadnego błędu i mechanicy rozkładają ręce...
To co zostało sprawdzone:
- wtryski,
- wymiana czujnika położenia wału,
- regeneracja pompy paliwa
- wymiana wiązki silnika
- wymiana komputera głównego
- sprawdzenie czujników przy wtryskach czy jak to się tam zwie
Dodam, że auto miało wycinany DPF i usunięte klapy wirowe. POMÓŻCIE