Uszkodzony wtrysk

[corneli1]

Witam

mam problem z odpalaniem gdy temperatura spada poniżej 10 °c . Auto po odpaleniu mocna kopci na biała czasami na czarno, dziś gdy temperatura spadła poniżej -12 °c autko już w ogóle nie chciało odpalić

i moje pytanie czy przyczyną tego może być uszkodzony wtrysk ?



Pozdrawiam

[-Marco-]

Ja miałem podobny przypadek, tylko mi nie chciało zapalić ani na zimnym ani na ciepłym. Zrobiłem próbę przelewową, tak mi poradzono tutaj i wyszło, że mam walniętę dwa wtryskiwacze, wymieniłem na używane i autko zaczęło odpalać od strzała

[corneli1]

własnie próbowałem go odpalić ale niestety się nie udało akumulator padł .... otworzyłem maskę by go naładować i zauważyłem jakiś płyn w okolice wtrysków co to możne być ? zalałem silnik ?

[-Marco-]

Na pierwszy rzut oka jakby Ci spod wtryskiwaczy uciekł, co wtedy by tłumaczyło, że słaba kompresja przez co nie potrafi silnik zapalić. Wtryskiwacze siedzą nieruchomo i stabilnie? Miałeś wcześniej jakiś problem z wtryskiwaczami? Jakbyś wyciągnął wtryskiwacz, znajdziesz tam miedzianą (czy miedziopodobną) podkładkę, może ona puściła? To takie moje pomysły propozycje na chłodno.

Naładuj aku i poproś drugą osobę by próbował zapalić samochód a Ty zobacz skąd ten płyn się wydobywa. Weź laterkę i spróbuj zlokalizować źródło wycieku.

[Zenonzlasu]

U mnie przed regeneracją wtrysków auto nie miało problemów z odpalaniem, natomiast miało z dymieniem na jasno. Zdiagnozowano wszystkie cztery wtryski do regeneracji. Po regeneracji wczoraj odpaliło dopiero po zastosowaniu kombinacji prostownik+kable podpięte od innej Alfy+samostart . Dymi dalej. Wróciło do serwisu .

[corneli1]

Własnie zwróciłem uwagę ze jeden przewód jest przetarty i jest mała dziurka ( w miejscu czerwonej kropki ) jak akumulator się naładuje spróbuje to jakoś zakleić może to była przyczyna.... ale wątpię bo jak się coś u mnie psuje to po całości

[-Marco-]

Myślę, że to nie będzie przyczyna tego, że auto nie chce palić. Przy próbie przelewowej ten przewód jest zaślepiony a autko odpala, wiec ten przewód nie jest potrzebny bezpośrednio do zapalania. Chyba, że może pobierać powietrze przez co układ się zapowietrza i nie chce odpalić

[corneli1]

Myślę, że to nie będzie przyczyna tego, że auto nie chce palić. Przy próbie przelewowej ten przewód jest zaślepiony a autko odpala, wiec ten przewód nie jest potrzebny bezpośrednio do zapalania. Chyba, że może pobierać powietrze przez co układ się zapowietrza i nie chce odpalić

no własnie liczę na coś takiego

[sleyer3]

Raczej na 100% to jest powód, łapie powietrze i paliwo spływa do zbiornika. I do tego leje ci paliwo na kolektor. Napraw i zobacz czi się poprawi, przy pierwszym odpaleniu jeszcze może zadymić. Jak się nie poprawi wtedy dopiero wtryski do kontroli.

[corneli1]

Raczej na 100% to jest powód, łapie powietrze i paliwo spływa do zbiornika. I do tego leje ci paliwo na kolektor. Napraw i zobacz czi się poprawi, przy pierwszym odpaleniu jeszcze może zadymić. Jak się nie poprawi wtedy dopiero wtryski do kontroli.

zakleiłem to prowizorycznie taśmą izolacyjną i faktycznie bella odpalił może nie od szczała bo trwało to chwile ale jednak... wymienię jutro ten wężyk i zobaczymy co dalej