Dziś podczas pierwszej jazdy w sezonie zauważyłem, że przy normalnym przyspieszaniu i hamowaniu pojawiają się pojedyncze stuki, tzn. jeden stuk występuje każdorazowo przy przyspieszaniu, jak i jeden stuk przy każdorazowym hamowaniu. Stuki nie występują jednak podczas delikatnego przyspieszania i hamowania.
Czy ktoś tutaj z obecnych miał podobne objawy i mógłby mnie naprowadzić na szybko (choćby w przybliżeniu) czy to zazwyczaj wina łapy silnika, skrzyni, czy może coś innego jest powodem? Zanim rozbiorę autko na pierwsze słoneczne dni i będę szukał po omacku...
Nadmieniam, że całe zawieszenie jest w miarę nowe i nie było z nim problemów nigdy.