Problem z spalaniem ?

[Karol-Ustron]

Cześć,

Problem mam z moją 159. Ogólnie nie sprawia mi żadnych kłopotów, jednakże zauważyłem pewien mankament. Nie owijając w bawełne...

Przy jeździe normalnej dynamicznej do 160km/h auto spala tyle ile powinno, nawet czasem wydaje mi się, że aż za mało. Natomiast po przejściu w wyższe prędkości rzędu 180-200km/h samochód zaczyna palić ok 12l/100 co wiadomo że jest normalne, natomiast wracając spowrotem do ekonomicznej jazdy 50km/h pali 8l/100 a powinno 5-6l/100. Nagły skok spalania paliwa?

Dodatkowo zauważyłem, że jak zgasze silnik to strzela (pyka - inaczej tego nazwać nie można) mi rura wydechowa... ?
czy to normalne? dajcie znać dlaczego samochód przechodzi mi w taki tryb wysokiego spalania?

pozdrawiam

[awj1]

Na 2 biegu będzie paliła 8L/100km przy 50km/h. Strzelanie z tłumika w gnojówce nie jest normalne. Przejedz się normalnie poza miastem 50km/h. Jeśli spalanie będzie ok to nie przejmuj się tym co pokazuje komputer. Ja gdy toczę się po osiedlowych uliczkach 30km/h pokazuje mi nawet 11L/100km.

[wiedzmaak]

Czekaj czekaj, nie mów mi że wyznacznikiem spalania jest to co pokazuje komputer podczas spalania chwilowego...

[kselwojc]

Cześć,

Problem mam z moją 159. Ogólnie nie sprawia mi żadnych kłopotów, jednakże zauważyłem pewien mankament. Nie owijając w bawełne...

Przy jeździe normalnej dynamicznej do 160km/h auto spala tyle ile powinno, nawet czasem wydaje mi się, że aż za mało. Natomiast po przejściu w wyższe prędkości rzędu 180-200km/h samochód zaczyna palić ok 12l/100 co wiadomo że jest normalne, natomiast wracając spowrotem do ekonomicznej jazdy 50km/h pali 8l/100 a powinno 5-6l/100. Nagły skok spalania paliwa?

Dodatkowo zauważyłem, że jak zgasze silnik to strzela (pyka - inaczej tego nazwać nie można) mi rura wydechowa... ?
czy to normalne? dajcie znać dlaczego samochód przechodzi mi w taki tryb wysokiego spalania?

pozdrawiam

Wydaje mi się że spalanie na poziomie 8l po mieście to całkiem normalny wynik w tych samochodach, mnie tez taki wychodzi. Bardziej zastanawia mnie to pykanie w wydechu ponieważ tez czasami słyszę w swojej podobne objawy.
Ja myślałem zawsze że jest to od nagrzewania lub wychładzania blach i rur wydechu. Wiadomo to wszystko pracuje podczas zmian temperatur. Być może się mylę.

[Karol-Ustron]

Panoooowie Jeśli jedzie się ekonomicznie dwupasem 70km/h i pali 5,5litra, a potem pociśnie się na dwupasie 200km/h to przecież widzę różnice że wracając do prędkości 70km/h spalanie podnosi się (oczywiście na komputerze - co oczywiście od razu zmniejsza dystans do pokonania o jakieś 200km) aż do 8-9 litrów!

No i to strzelanie rury po zgaszeniu bryki.... coś jest nie halo na 100%, ino co?

[SliwusBuu]

To strzelanie rozgrzanej rury po zgaszeniu silnika jest w pełni normalnym zjawiskiem spowodowanym rozszerzaniem się materiału pod wpływem temperatury, a przy stygnięciu kurczeniem.
A przejmowanie się tym, że masz wyższe chwilowe spalanie... Mocno przewrażliwiony jesteś.

[magil]

To strzelanie rozgrzanej rury po zgaszeniu silnika jest w pełni normalnym zjawiskiem spowodowanym rozszerzaniem się materiału pod wpływem temperatury, a przy stygnięciu kurczeniem.

Dziwna teoria i zupełnie nieprawdziwa. W żadnym aucie, które użytkowałem, strzelanie z wydechu podczas gaszenia silnika nie miało miejsca. Zależy co nazywasz strzelaniem... nagraj to.

[wojtekf]

Dziwna teoria i zupełnie nieprawdziwa. W żadnym aucie, które użytkowałem, strzelanie z wydechu podczas gaszenia silnika nie miało miejsca. Zależy co nazywasz strzelaniem... nagraj to.

Zapewne nie chodzi o strzał z rury w momencie gaszenia silnika, tylko o odgłosy wydawane przez wydech w trakcie stygnięcia.

[magil]

W takim wypadku się zgadzam

[SliwusBuu]

Zapewne nie chodzi o strzał z rury w momencie gaszenia silnika, tylko o odgłosy wydawane przez wydech w trakcie stygnięcia.

Dokładnie o te odgłosy mi chodziło, tylko chciałem użyć słowa, z którego skorzystał przedmówca.