Witam.
Miałem ostatnio ze swoją Alfą taki problem, mianowicie nie miało mocy, dopiero powyżej 2200 obr auto odżywało, podczas ruszania na niskich obrotach było powolne i mułowate. Aż do dzisiaj kiedy podczas spokojnej jazdy zapalił się check engine i od razu dostał ogromnego kopa, moc wróciła prawdopodobnie do normy, ale check został. Myślałem, że łopatki turbiny się zapiekły i ją przeładowuje, ale chodzi odpowiednio (po zapaleniu gruszka wciąga sztangę) nie wiem co może być powodem tego. Dodam że kilka dni temu przeczyscilem egr, klapę gaszącą i wydłubałem z kolektora ssącego tyle nagaru ile zdołałem, egr nie był jakoś bardzo zabrudzony, a jedynie równomiernie przykopcony, zawór chodzi płynnie. Jaka może być tego przyczyną? Jutro jadę na komputer i zobaczę co jest grane. Ale czy miał ktoś podobny 'problem'?
Silnik to 1.9 jtdm 150 km 05r.