Hejka chłopaki i dziewczęta.
Wczoraj taka sytuacja wracam do auta po pracy a tu brak reakcji na pilota . Ale kanał myślę do domu daleko , aha można otworzyć manualnie.
Otwieram grotem a tam UUUuuuUUUUuu alarm , na szczęście ucichł po włożeniu kluczyka do stacyjki .
Moja pierwsza myśl że bateria siadła , po wymianie bateri na nową nie działa nadal...
Ciekawa sprawa jest taka że wszystko jest ok z kluczykiem zapasowym - działa / otwiera-zamyka.
Czytałem podobny temat na forum ale to musi być coś innego, tam jest jakiś problem z niską temperaturą i jakąś wadą stacyjek przed 2007 .
Mnie to nie dotyczy bo mi działa pilot zapasowy.
Tak się składa ze mam frequency counter i co się okazuje że pilot który nie otwiera czarnulki emituje sygnał ( czy poprawny nie wiem na pewno fizycznie ten sam co ze sprawnego pilota)
Czy mogło się coś rozkodować hmm ? coś zapewne klęknęło w elektronice pilota , ale jakoś dziwnie bo transmiter działa.
Zastanawiam się czy jest jakaś procedura z MES'a do powtórnego przypisania pilota bo co będzie jak drugi klęknie.
No i na koniec jeszcze jedna przypadłość przedziwna jak zamykam czarnulkę z grota kręcąc w lewo zamyka wszystkie drzwi prócz kierowcy , a jak w prawo do kierowcy zamknięte reszta otwarta .
pozdro