Witajcie, przywitam sie porzadnie pozniej a na razie kieruje prosbe o szybka pomoc.
Objaw mam nastepujacy:
-wchodze dzis do auta ,przekrecam kluczyk, wszystko sie zapala, uruchaniam rozrusznik i...kreci bardzo slabo, w koncu przygasaja kontrolki i juz nie odpalam, dzien wczesniej przy ostatnim odpaleniu juz cos slyszalem ,ze slabiej kreci rozrusznikiem...
-dzisiaj podladowalem aku, doladowal sie bardzo szybko, wrzucilem do Alfy, przekrecam kluczyk i znowu to samo,ledwo kreci ,przygasaja kontrolki....
Poprosilem kolege ,zeby pomogl mi odpalic Alfe z jego auta, przy pomocy kabli.
Przy odpalaniu Alfy z jego aku,pierwszy start byl jakis slaby, wystraszylem sie ,ze to jednak bedzie rozrusznik,przy nastepnych odpaleniach z jego aku bylo juz lepiej.
Alfa pochodzila pare minut, po tym ja zgasilem i odpalilem ponownie i tak probowalem jeszcze 2 razy-odpalala.
Zglupialem, po jakis 10 minutach prubowalem znowu odpalic i juz sie nie udalo.Aku ma 3 lata na pewno, ile wiecej nie mam pojecia.
Co obstawiacie bo ja raczej aku ale zmylilo mnie troche to ,ze przy odpalaniu z innego samochodu( w ktorym silnik chodzil podczas odpalania Alfy) moj rozrusznik przy pierwszej probie odpalenia nie zakrecil ochoczo
Z gory dziekuje za podpowiedzi.