Hej
Dzisiaj podjechałem na Orlen zgasiłem silnik, zatankowałem chcę odpalić i lipa.
Przed dojazdem na orlen zapaliło się kilka razy (nigdy wcześniej się tak nie działo) MOTOR CONTROL SYSTEM FAIL.
Objawy są takie, że kręcąc rozrusznikiem silnik jakby nie dostawał wogóle paliwa.
Zostawiam go na 10 minut, pokręcę jeszcze raz i w pierwszej sekundzie jakby chciał złapać ale jednak nie odpala.
Odkręciłem wężyk który wychodzi z filtra paliwa i idzie do silnika. Po przekręceniu zapłonu płynie z niego paliwo bez przeszkód.
Problem leży gdzieś dalej za filtrem paliwa.
Obecnie po przekreceniu stacyjki nie pokazuje sie juz MOTOR CONTROL SYSTEM FAIL (pojawil się on tylko raz przez zatrzymaniem sie na orlenie)
Podłączyłem laptopra i FIAT ECU SCAN, Pojawily sie nastepujace bledy:
u1600 (mam czasami problem z kluczykiem ktory nieraz nie rozkodowuje immo, musze wyjac i wlozyc baterie i jest ok)
p1320
The RPM/TDC and Camshaft Position signals are out of sync. This may be caused by:
p0481
P0704
Jestem na 99% pewien, ze to nie jest kwestia immobilizera bo wiem jak wyglada jego blad i jak sie zachowuje wtedy silnik.
Tak jak pisalem silnik po dluzszej przerwie w kreceniu wydaje sie jakby przez pol sekundy przepalal jakies paliwo w 1 lub 2 cylindrach po czym gasnie ...
Macie jakieś propozycje?