Zabierałem się dzisiaj za wymianę termostatu w Alfie i po odkręceniu pokrywy silnika zobaczyłem wyciek przy gnieździe wtryskiwaczy najbliżej akumulatora. Jest tam coś zaschniętego ale na wierzchu jak przejechałem palcem była chyba ropa. Silnik nie stracił na mocy. Nie odczułem żadnych problemów podczas jazdy. Dodam, że ok 1500 km temu (ok. 2 tygodnie) mechanik wymieniał mi olej (był zalany 10w40 a teraz wlał 5w40) i filtry. Kilka dni temu wymieniany był wysprzęglik. Wydaje mi się więc, że mechanik zdejmował pokrywę silnika i gdyby był ten wyciek to by go widział.
Wydaje mi się teraz, że w kabinie czuć ropę.
Dodatkowym zastanawiającym mnie elementem jest to, że podczas pracy silnika słychać takie regularne: "tsyt tsyt tsyt". Nie wiem czy to normalna praca silnika, ćzy to coś się dzieje niedobrego.
Co należałoby zrobić? Co sprawdzić, co wymienić?
![]()