Witam,
od jakiegoś czasu mam problem z mobilnością GTV. Auto kupiłem w grudniu, pojeździłem póki nie spadł śnieg, wszystko było fajnie, poza tym, że przy pełnym bucie czasem przerywała. Minimalnie gazu mniej i wszystko ładnie. Ok, stare auto, sporo zaniedbań. Postała trochę i jak się zrobiło cieplej wymieniłem świece, kable, płukanka silnika nowy olej i filtry itp. Od tamtej pory zaczęły się schody - na zimnym silniku chodzi pięknie, równo, bez zająknięcia. Po kilku min pracy gubi jeden cylinder, później kolejne, na ucho zostają 3. Po rozgrzaniu i zgaszeniu i ponownej próbie zapalenia łapie tylko jeden cylinder. Dziś sprawdziłem czujnik, który jest po lewej stronie silnika, widać, że celuje w koło zębate - obstawiam czujnik położenia wału, jednak na zimno ma ok 800 ohm, a po rozgrzaniu 900 - czyli jest ok. Jakieś propozycje gdzie dalej szukać? Dodam, że słychać już dość wyraźnie luzy na tylnej głowicy, przednia cicha. Zakładam, że luzy nie regulowane, na szczęście wałek przód i tył wyglądają ładnie.
Podpowiedzcie proszę gdzie szukać, na weekend majowy planuję robić małe zabawy lakiernicze, a bez sprawnego silnika nigdzie się nie ruszę...
Pozdrawiam, Konrad.