Panowie od kilku dni jeżdżę 159 1.9 JTDM 150KM (184KM)
Ostatnio kłóciłem się ze znajomym, że jego 120-konna Meganka II nie ma szans z Alfą. Nie uwierzycie jakie było moje zdziwienie jak ledwo go wyprzedziłem na dystansie może 500m. Ale nie o to chodzi, moje pytanie brzmi następująco. Co grozi dieslowi podczas kręcenia go do ok. 5000 obr (może nawet i więcej, nie zwracałem uwagi na obrotomierz) i przy agresywnej zmianie biegów? Jazda po czerwonym polu jest równoznaczna z szybszą śmiercią silnika? Czy mogłem w jakiś sposób podczas takiej jazdy skrócić jego żywotność lub jakiegoś innego podzespołu?