Witam.
Piszę ten wątek bo już mi ręce opadają. Wymieniłem wtryskiwacze w swojej 166 z silnikiem 2.4 136km, wyczyściłem gniazda, dałem nowe podkładki, przed odpaleniem na odłączonych wtyczkach napompowałem paliwa. Wtryski podkreślę, że z pewnego źródła używane a auto nawet nie bąknie z wyjątkiem 1 czy 2 cylindrów które dają wrażenie, że załapują ale auto nie odpala. Nawet Plak nie pomógł.
Co mogło pójść nie tak?
Stare wtryski lały do tego stopnia ze 4 z 5 po wyjęciu aż ociekały paliwem.
Z góry dzięki za pomoc!
Pozdrawiam