Cieknie mi z maglownicy, ale nie mam kanału, więc kombinuję, czy nie dałoby się wyjąć jej od góry - po demontażu kolektora ssącego i podstawy akumulatora.
Jeśli ktoś próbował to proszę o info.
Przy okazji, jakie warsztaty polecacie we Wrocławiu i okolicach dla oddania magla do regeneracji?