to pierwszy post, jeśli juz było to...
zgubiłem tłok, juz wiem, że mogę włożyć do mojej 98 rok silnik z alfy po lifcie, jednak jeśli to nie prawda to proszę o wyprostowanie. Samochodem przejechałem 430 km więc nic o nim nie wiem. dzisiaj chciałem powiesić już silnik na haku jednak okazało się, że jedyną możliwością jest wyjęcie silnika dołem. Czy to co mi sie wydaje to prawda czy da się wyjąć motor górą??
Chciałbym przekładkę zrobić sam, bo jeśli oddam samochód do mechanika to będzie on pierwszym moim autem którego nie naprawiłem sam. Jednak w moim garażu nie mam nawet kanału, nie mówiąc już o podnośniku, takim co by podniósł auto do góry. jeśli nie da się go wytargać górą bez ruszania miski to ktoś na mnie wreszcie zarobii tu druga sprawa. Czy możecie polecić kogoś z okolic częstochowy?? a może jest ktoś kto mi to zrobi?? jak coś to proszę o kontakt na e-mail.
no i mam jeszcze kilka pytań
mam nadzieję, że umieszczanie wielu wątków w jednym temacie nie łamie regulaminu.
- Co to kurde za historia z tymi 2 świecami?? jak i po co to działa??
- co to za "puszka" w misce olejowej?? czy tam jest jakiś filtr?? czy to się wymienia?? jeśli tak to jak często??
- tłok wylatając z silnika spotkał na swojej drodze to coś w co wkręcony był filtr oleju, rozumiem że olej jest chłodzony wodą?? czy może jest to jakaś forma filtra odśrodkowego?? wiele nie wiedzę bo niewiele zostało![]()
-no i jeszcze co to jest ten variator??
jeśli tematy już były to sory. jeśli jest coś gdzieś fajnie opisane to może ktoś podsunie linka albo jakieś hasełko dla szukajki...
neta mam tylko z komórki więc mało wygodnie.
no i na koniec,
jak ktoś ma silniczek z małym przebiegiem albo blok po remoncie, to na gwałt kupię
pozdro i z góry wielkie dzięki