Witam. Jeżdzę AR 156 już prawie 8 lat. 3 lata temu wymieniałem tarcze i klocki w tylnych kołach, w tym roku tylne wachacze. Nic nie stuka i nic nie puka. A jednak. Czasami z okolic tylnego prawego koa dochodzi odgłos popiskiwania, tak jakby przez moment jakiś elelment metalowy ocierał o inny element. Dla eksperymentu popsikałem okolice hamulca WD-40 - problem na jakieś 100 km przebiegu znika i znów powraca. Co to może być? Może ktoś z forumowiczów miał coś takiego. Pytam, bo ukierunkuje mechanika, co by nie szukał i nie stwiał dziwnych diagnoz.