Witam Panowie. Chcialbym opisac krotko sytuacje z ogrzewaniem w mojej Belli i zapytac czy ta sytuacja to norma. Otoz Termometr niemal bez przerwy pokazuje niemal zerowa temperature silnika, raptem 2 czy 3 razy gdy bylo cieplej wskazowka podniosla sie kolo 1/3 skali. Ogrzewanie jest dosc slbe tzn dlugo trzeba czekac az poleci cieple powietrze z nawiewu ale jako takie w sumie cieple leci, dziwny jest tylko stosunkowo dlugi czas nagrzewania zwazywszy na to, ze zarowno silnik jak i polyn chlodzacy sa bardzo gorace. Bralem pod uwage termostat, ale wtedy (chyba) silnik bylby zimny lub chlodny a naprawde super lapie temperaturke. Powietrza w ukladzie tez chyba nie ma bo za wyjatkiem w/w 2-3 sytuacji wskazowka termometru nie skacze. Moze tak ma byc ? Z dodatkowych informacji to jeszcze podam, ze klima jest wylaczona. W moim 2 poprzednich autach (odpowienio Lanos sport i Astra II Bertone) mialem tak, ze termometr tez pokazywal po nagraniu 1 temperature jakby sie zasiweszal no ale tak mialo byc -optimum kolo 40% skali za to oba auta nagrzewaly sie o wiele, wiele szybciej zarowno przy obiegu zamknietym jak i otwartym. Moze bella bez uzycia klimy taka ma byc ? Zauwazylem rowniez ze ogrzewainie tylnej szyby jest rowniez o wiele mniej wydajne niz w moim 2 poprzednich autach. Tak am byc bo to auto 'z poludnia' czy mam szukac usterki ?