Jaki silnik?

[qbapap]

Witam U ALL!

Właśnie przymierzam się do zakupu 156 i za bardzo nie wiem na jaki silnik się zdecydować...
W grę wchodzą 2.0 T.Spark i 2,5 V6 24V...
Napiszcie proszę, czym się te silniki charakteryzują z punktu widzenia drivera, eksploatacji, problemów, awarii itp.

Dzięki za odpowiedzi...

[bocian]

http://www.cuoresportivo.pl/_mm/silniki/v6/v6_2.html

[Alfamaniak156]

Jak juz szukasz to bierz V6. Róznica spalania między 2.0TS a 2,5 V6 jest znikoma.

Sam zmieniłem z 2.0TS na 3.0V6 i wiele więcej nie wlewam do zbiornika a jazda wyśmienita, o dźwięku nie wspomnę. Żadnych kłopotów z falowaniem obrotów, wariatorami itp itd...

Bierz V6 i nawet sie nie zastanawiaj, szkopuł tylko w tym żeby trafić na dobry egzemplarz...

[GrzesiekK.]

Bierz V6 i nawet sie nie zastanawiaj, szkopuł tylko w tym żeby trafić na dobry egzemplarz...

I szkopuł też w tym czy stać potem będzie tego człowieka na utrzymanie. Paliwo to jedno, pali trochę więcej niż TS ale inne sprawy o których nie można zapomnieć to droższy rozrząd i same jego części i robocizna, droższe sprzęgło i sama jego wymiana, oleju prawie 2x tyle co do TSa idzie przy wymianie, to samo z resztą płynów ;]
FAKT jest to idiotoodporny silnik, aby oleju mu nie brakowało i go nie zajeździsz, widziałem nie raz auta tak sponiewierane mechanicznie że dziwne że jeździły a silniki V6 w nich były zdrowe.

V6tke trzeba wybierać "świadomym praw i obowiązków" i potem ten silnik rekompensuje wszytko, szczerze jeździłem wieloma autami i 156 2,5v6 jest dla mnie niemal bezawaryjnym autem ale jak pisałem, na częściach i serwisie nie ma oszczędzania tyle że ja robię wszystko sam więc utrzymanie dla mnie tego auta to jak utrzymanie dla statystycznego Kowalskiego jakiegoś pierdzibączka 1.2-1.6.

Przez 1.5 roku eksploatacji poza wymiana oleju, filtrów, rozrządu więc sprawy eksploatacyjne jak w każdym aucie nic nie nawaliło poza maglownicą, ale to na moje własne życzenie ;] A TS pewnie by mnie trochę nerwów kosztował ;]

Jeśli zdecydujesz się na V6 szukaj znajomego kto ma/miał auto z tym silnikiem i dobrze go zna, bo jak kupisz zaniedbane auto będziesz miał nie lada problem i wydatki!!!

[regis]

I szkopuł też w tym czy stać potem będzie tego człowieka na utrzymanie.

ale to chyba problem wszystkich alf, np. rozrząd w poprzednim aucie kosztował mnie niecałe 500zł a w alfie 1500. Inna sprawa że są to przeważnie wydatki jednorazowe bo ile razy wymieniasz rozrząd czy sprzęgło w okresie posiadania auta?
Więcej oleju ? tak 2 litry więcej czyli jakieś 30-40zł to się chyba da przeżyć, no i trochę więcej pali (niewiele więcej niż 2.0 TS), szybciej zużywa przednie opony, ale przyjemność posiadania alfy V6, słuchania alfy V6, wciskania gazu V6 to wszystko wynagradza z nawiązką
Zresztą w linku podanym przez bociana jest wszystko czytałem to z usmiechem od ucha do ucha i kiwając do siebie głową na znak że wszystko święta prawda

[qbapap]

Dzięki za odpowiedzi... Nasuwa mi się jeszcze jedno pytanie... Czy Alfy wychodziły bez oznaczeń modelu i silnika z tyłu? Czy jeżeli oznaczeń nie ma to należy przypuszczać, że były jakieś blacharskie przygody?

[bocian]

na życzenie kupującego były bez

[puotek]

Tam zaraz blacharskie przygody.
Komuś się nie podobało, to sobie mógł odkleić - tak jak ja

[bocian]

i ja :-)

[kamien007]

proste ze v6;]
dzis wrocilem z disco. i aż nie wierzyłem ze mi tak mało spaliła hehe za 40zł zrobiłem 240km to dopiero rekord)
tylko jazda jak emeryt. hy