Witam - proste pytanie - jadac po dziurach , gdy auto sie kolysze na boki cos mi stuka z tylu . Wydaje mi sie ze to sa gumy na drazku stabilizatora ale nie jestem pewny wiec nie chce wymieniac w ciemno bez waszej diagnozy![]()
Witam - proste pytanie - jadac po dziurach , gdy auto sie kolysze na boki cos mi stuka z tylu . Wydaje mi sie ze to sa gumy na drazku stabilizatora ale nie jestem pewny wiec nie chce wymieniac w ciemno bez waszej diagnozy![]()
Ja powiem inaczej.. stukać może wszystko. Ja proponuje zrobić mały remont tylnego zawieszenia. Na początek gumy na stabilizatorze. Wymiana jest bardzo łatwa ( trzeba mieć kanał). Gumy na pewno są już ostro wytarte. Ja wymieniłem u siebie na poliuretanowe. Kolejna rzecz to łączniki stabilizatora. Kupiłem na allegro 2 sztuki na tył od polskiego producenta (podobno są dobrej jakośći). cena 22zł sztuka, wymiana dosyć prosta.
Na koniec wymieniłem 8 sztuk tulei (poliuretan) na wahaczach poprzecznych. To zajęło najwięcej czasu, trzeba wybić stare tulejki i za pomocą imadła,ścisku stolarskiego wprasować poliuretany.
Koszt zestawu 325zł za tuleje poliuretanowe :
http://www.strong-flex.eu/index.php?...emart&Itemid=1
Przed zamówieniem trzeba zmierzyć średnice stabilizatora !
Po wymianie cichutko
Jeżeli nie wiesz gdzie dzwoni, proponuje udaj się do stacji kontroli pojazdów tam za 40 zl sprawdzą ci całą zawiechę i będziesz wiedział co ewentualnie wymienić, a przy okazji obejrzysz sobie auto od spodu i sprawdzisz czy nie ma tam np. wycieków, czy korozji.
Jeżeli zdecydujesz się na stacje jedz tam najlepiej jak nie ma śniegu, lub w dniu odwilży, ponieważ diagnosta musi mieć dobry widok.
nie nie korozji nie ma i wyciekow tez niepodstawa , chyba zaczne od wymiany lacznikow stabilizatora i gum na drazku , jak pozwola fundusze to zrobie reszte , jak kolega pisal powyzej na bank sa wybite gumy na drazku .
Ja jeszcze dodam że zapłaciłem za diagnoze na stacji kontroli 20zł, gostek stwierdzil że w całym zawieszeniu jest wszystko ok poza łącznikiem na przodzie. No oczywiście sie mylił.. myśle że szkoda kasy na diagnoze, koszt łączników i gum na stabilizatorze jest niewielki, śmiało wymieniaj . Ja mam takie:
http://allegro.pl/item904227420_lacz...7_156_166.html
Dużo ludzi na forum je chwaliło, pisali że wytrzymują dłużej niż oryginały ale to się dopiero okaże.
Pasują bez problemu, od razu się przygotuj na to, że stare nie będą się dały odkręcić, szybciej jest uciąć śruby szlifierką.
witam,
Czy możesz w jakiś sposób porównać wrażenia z jazdy na zestawie z fabrycznymi gumami (ale sprawnymi) a z poliuretanem po wymianie? Zastanaiwam sie czy zastosowanie tego materiału ma wplyw tylko na zywotnośc czy na samą jakosc prazy zawieszenia, może jakies sztywniejsze sie wydaje, moze bardziej gluche...
Swoja droga w tym zestawie brakuje tulejek zwrotnicy z tyłu.
Z własnego doświadczenia wiem że jeśli chodzi o zawieszenie najlepiej robić remont kapitalny. Wymienisz jeden element a pozostałe popsute/zużyte będą go niszczyć. Wymienisz wszystko oprócz jednej rzeczy i ta jedna rzecz będzie psuła wszystkie nowe rzeczy. Zawieszenie to zestaw elementów, jeden współdziała z drugim, jak znajdzie się jakieś słabe ogniwo to zaczyna psuć wszystko po kolei.
Ja zawsze w każdym aucie dojeżdżam zawieche do samego końca, aż piszczy, zgrzyta, strzela, i tańczy podczas jazdy na wprost. Wtedy wymieniam wszystko jak leci i wydaje mi się to najbardziej poprawnym ekonomicznie działaniem.
Ja założyłem czerwone (do miejskiej jazdy). Ciężko mi porównać z oryginalnym zawieszeniem bo od kiedy kupiłem auto to coś ciągle stukało w zawieszeniu.. a to z przodu.. a to z tyłu.. Po wymianie na pewno ustało wszelkie skrzypienie (wahacze górne) i stuki. Wydaje mi się, że auto stało się bardziej sprężyste i sztywniejsze... ale może tylko mi się wydaje. W każdym razie jestem zadowolony.. cenowo wychodzi całkiem przyzwoicie, komplet tulei kosztuje 726 zl z wysyłką.. aby dostac rabat wpisalem kod vw5 (5%rabatu) Do tulei dołączone zostały tubki ze smarem.
Ciekawe tylko jak z wytrzymałością poliuretanów.. czas pokaże
aha... czyli przód rowniez zrobiles. Jestes chyba pierwszy na forum, ktory ma w 100% wszystkie tuleje w zawieszeniu z poliuretanu. To ciekawe doswiadczenie wiec "dla potomnych" daj proszę znac raz na jakis czas jakie sa Twoje opinie z eksploatacji.
A jak zawieszenie teraz sie zachowuje podczas pokonywania dziur, torów tramwajowych czy innych podobnych przeszkod, z ktorymi alfy sobie srednio radzą? jest po prostu cisza jak... w Fabii
?