Witam wszystkich... Mam problem dziś go odkryłem niestety...Mianowicie zagladam dzis pod maske na właczonym ciepłym silniku a moim oczom ukazuje sie wyciek..Chodzi o to ze kapie mi olej spod tej pseudo aluminiowej atrapy silnika..Chetnie bym ja odkrecil ale nie mam takich kluczy zreszta jestem laikiem w te klocki.Pojechałem do mechanika mowie mu co i jak. Umówiłem sie ze jak ponownie zacznie kapac to podjade do niego bo jak patrzylismy na sucho bez rozbioru to akurat nic nie kapało.Jutro podjade bo kapie...Miał ktos z was podobny problem i co sie dzieje z moim autkiem??Czego to początek...Dodam że ostatnio zaczeło mi płynu chłodzenia ubywać a gdzy dzis patrzyłem rano mialem go sporo ponad stan. Prosze o sugestie. 1.8 TS po rozrzadzie w zeszłym roku