Witam,
Ciepło się zrobiło, więc po ponad 2 latach od zakupu samochodu wziąłem się za porządny przegląd. Rozpocząłem od najpopularniejszych tematów, tym razem mam pytanie odnośnie przepustnicy. Pościągałem gumowe rury żeby zaglądnąć do niej i ocenić stan, zabrudzenie. Kiedyś już byłą chyba czyszczona, ponieważ opaski na rurach są chyba nie oryginalne, a takie typowe ze sklepu skręcane.
Rzućcie okiem na zdjęcia. Czy ona wymaga gruntownego czyszczenia? Zastanawiam się skąd ten osad, chyba to resztki oleju...
Dodam że samochód ma 200 000 przebiegu, oleju nie bierze, regularnie jest wymieniany i miał przez jakiś czas uszkodzoną sondę lambda.. tak jeździłem zanim na to wpadłem...
Czym czyścić.. chyba benzyna ekstrakcyjna albo WD40 będzie OK?
Czujnik położenia przepustnicy sprawdziłem omomierzem, wydaje się być w porządku, rezystancja zmienia się płynnie, nie ma przerw.
Następnym razem zaglądnę do silniczka krokowego, w dziale TUTORIALI czytałem o nim, że też lubi się zabrudzić smarem, olejem..