To moze inaczej - czy jak sie bede dobieral do stykow w szyberdachu czy gdziekolwiek to powinienem odlaczyc akumulator? bo jak na razie to jak probuje odkrecic panel od szyberdachu to albo mi sie przy zetknieciu ze srubokretem zarowki od lampki zapalaja albo same srubki iskrami strzelaja. To nie moze byc dobre ani dla samochodu ani dla mnie :>>
A nie wiem czy odpiecie akumulatora spowoduje jakies skutki uboczne. Mam 155 z 94 roku i nie mam zadnej karty alfa code bo chyba nigdy jej nie miala (ale jest immobiliser). Pytam sie bo nie chce sie znaleźć w sytuacji gdzie najpierw porazi mnie prad a potem po podpieciu z powrotem aku nie bede mogl odpalic samochodu :wink:
Wiem ze pytania dosc laickie, no ale coz... zadane przez laika
