Witam!!! Panowie byłem ostatnio w trasie i poszła chłodnica. Lało się jak z hudrantu chcąc dojechać do domu postanowiłem załatać dziure przez którą niby leciało ale wiecie jak to jest w nerwach i pośpierchu okazało się, ze to nie z tamtat leciało bo wogóle pierwsza jest chłodnica klimatyzacji. Pozmazałem ja trochę poxipolem ale i tak bez lawety się nie obeszło. Powiedźcie za co jest odpowiedzialna chłodnica klimatyzacji - czy to właśnie tam znajduje się ten czynnik chłodzący.