Witam Ponownie
Teraz to mam poważny problem
Wymieniałem żarówki w belli na Philipsa no i był problem z odpaleniem, przekręciłem kluczyk i rozrusznik ledwo zakręcił ale odpaliła.
Następnie pojechałem w jedno miejsce i dopiero był problem przy odpaleniu było słychać tak jak by trzeszczenie chyba z puszki bezpieczników a rozrusznik stał w miejscu tak jak by był słaby akumulator. Odpaliłem na pych. Myślałem że to akumulator siadł bo trochę grzebałem przy żarówkach. Pojeździłem trochę żeby się naładował następnie dojechałem do domu próbuje jeszcze raz odpalić przekręcam kluczyk kontrolki jakoś słabo świecą a jedna z kontrolek marchewa nie gaśnie ;/ następnie przekręcam dalej i nic nic się nie dzieje mogę tak kręcić w nieskończoność.
Miał już ktoś taki problem proszę o jakaś odpowiedz.
Dodam że rozrusznik przy przekręcaniu ani drgnie
Miałem się w sobotę zabierać za audio a tu takie coś
---------- Post dodany o godzinie 22:26 ---------- Poprzedzający go post został napisany o godzinie 21:38 ----------
Bella postała z godzinkę próbowałem odpalić rozrusznik ruszył się na sekundę i dalej było słychać ten te trzeszczenie ;/ Pompę paliwa słychać a marchewa niekiedy gasła na chwilkę ale jak zgasła od razu się zapaliła.