bylo już trochę tematów o tym , ale nigdy nie trafilem na wlasciwy bo mój problem nie dotyczy napewno wtrysków , otóż może sprecyzuję o co chodzi ,
gdy wpakuję się na naszych pięknych polskich frogach w krater ( bo ciężko to nazwac zwyklą dziurą ) to samochod odrazu traci moc , to znaczy jak wciskam gaz to nie reaguję ! dopiero jak wdepnę do dechy to zaskakuję , a po jakimś czasie 15 min do pól godziny autem szarpnie i gaz dziala normalnie , z początku myslalem ze to wtryski , ale czyscilem je chyba z milion razy , dalem auto na diagnostykę i nic nie wykryto , prosze o pomoc , bo to tak nie moze byc , ja juz nie mam sil , skoro mechanicy juz nie wiedza co to moze byc to moze wlasciciele tego samego modelu mieli z tym problem i sie z nim uporali , prosze o pomoc i przepraszam za bledy ortograficzne , Pawel
Alfa romeo 156
2.4 JTD
1999r