Zaczęło się to około 1,5 roku temu. W trakcie normalnej spokojnej jazdy coś zaczęło postukiwać z przodu moim zdaniem przy przednim prawym kole. Stukanie nasilało i wyraźnie było uzależnione od prędkości obrotowej koła, im większa prędkość, tym częstotliwość stukania większa. Po kilku kilometrach stukanie przeszło w łupanie, do tego stopnia, że postanowiłem zakończyć jazdę, a alfiszonowi zafundować wycieczkę na lawecie do znajomego mechanika. Ponieważ była to niedziela, samochód zostawiłem u niego, w poniedziałek od rana mieli się nim zająć. W poniedziałek dzwoni do mnie mechanik i mówi, że to wahacze. Ok, wahacze, to wahacze - zamówiłem nowe, mechanik wymienił i wszystko wróciło do normy. Kilka miesięcy później stukanie powróciło, tym razem jednak na tyle słabe, że sam dojechałem do tegoż samego mechanika. Podnieśli samochód, pokręcili kołami - nic nie słychać. Zestawili samochód - przejażdżka próbna - nic, cicho jak w kościele po śmierci organisty. Dobra, myślę sobie, "nie będę dziesięć razy jeździł". Alfa została, a chłopaki mieli ją potestować. Na drugi dzień dzwoni, że łożysko prawego przedniego koła, ok - łożysko, to łożysko - wymieli, przy okazji uszkodzeniu uległ czujnik ABS - wymienili. Minął prawie rok, znowu spokojna jazda i znowu, najpierw słabe, ale z każdym kilometrem coraz głośniejsze łupanie - postój - laweta. Tym razem ugadałem się z innym mechanikiem - diagnoza - przegrzane klocki i końcówka drążka do wymiany - wymienione. Minęły dwa tygodnie, znowu to samo, najpierw delikatne stuki, a następnie łupanie. Kolejna wizyta i kolejna diagnoza - przegub zewnętrzny lewego koła - wymieniony. Minął kolejny tydzień, znowu to samo. Znowu wizyta u tego samego mechanika, podnieśli przy mnie samochód - nic, cisza. Jazda próbna - nic, cisza. Wnioski, nie jest to wina wahaczy, łożyska koła, klocków, przegubu - więc czego? Jak się okazuje, podniesienie samochodu i pokręcenie kołami powoduje, że łupanie ustępuję, co więc może to być? Czy ktoś może spotkał się z takim zjawiskiem? W zasadzie nie za bardzo można zdiagnozować źródło stukania, mnie się wydaje, że to prawe koło, albo środek - ale pewności nie mam, bo dźwięk może się przenosić. Dźwięk jest dosyć charakterystyczny, jest to łupanie przechodzące w trzaskanie o częstotliwości uzależnionej od prędkości obrotowej koła.