Temat raczej dla osób siedzących w diagnostyce, mam nadzieję że się ktoś znajdzie do pogadania na forum, liczę też że bubu321 zechce poświęcić mi chwilę uwagi i podyskutować.
Temat głównie dotyczy sterownika ME2.1 dla silników V6 ale nie tylko ...
Jako że prace nad moim bolidem nadal trwają [może go do zlotu nie wysadzę hihihihi] rzucam dziś pewien temat do przemyślenia. Potrzebuję uniezależnić się ze sterowaniem wtryskiwaczami PB od ecu silnika, sprawa dość prosta, wystarczy urządzenie typu DET3 postawione w trybie StandAlone paliwowego, krótko mówiąc dajemy wtryskiwacze jakie nam pasuje, zapinamy je pod DET3, wyjścia sterownika silnika przepinamy na emulator wtrysków PB.
Co zyskujemy:
- niezależne sterowanie dawką PB przez DET3, nie może nic nam mieszać sterownik PB bo nie ma fizycznie dostępu do wtryskiwaczy PB, mamy w poważaniu jego autoadaptację, robimy cuda wianki
- możliwość modyfikacji dawki PB względem oryginalnego sygnału MAF i TPS
- możliwość modyfikacji sygnału kąta zapłony podawanego przez oryginalny sterownik silnika
- chcemy to możemy wrzucić turbo/kompresor i sterować parametrycznie jego pracą w pełnym zakresie mapy paliwowej
Z układu PB silnika potrzebuję takie sygnały jak:
- zapłon/kąt wyprzedzenia zapłonu - pikuś bez problemu
- sygnał MAF - pikuś
- sygnał TPS z elektronicznej przepustnicy - pikuś
- sygnał obrotów wału korbowego - pikuś
Sterownik silnika musi nadal sterować pracą przepustnicy, zapłonem więc tego nie ruszam, sonda lambda już mu zbędna więc przepinam ją na DET3 i on sobie po jej wskazaniu już poradzi z korekcję po AFR. Jedyne co nie daje mi na razie spokoju, to jak zachowa się w takim układzie sterownik silnika, sondę mogę mu zaemulować bez problemu, wtedy w trybie pracy w closed loop nie będzie korygował parametrów adaptacyjnych i nie ucieknie w tryb serwisowy [szczerze to go me2.1 chyba nawet nie ma], przy WOT/pełnych obciążeniach sterownik i tak nie czyta sondy więc olewka. Jedyne co mi do szczęścia potrzebne żeby machał przepustnicą i nie wchodził w jakiś głupi tryb "bezpiecznego zapłonu".
Ma ktokolwiek doświadczenia w tego typu zabawie/modyfikacjach? Jeśli tak chętnie podyskutuję, jak nie trudno się mówi, ktoś musi szlaki przecierać ;]
pzdr. Grzesiek