Chciałem dzisiaj pojechać do myjni, umyć samochód po zimie. Wkładam kluczyk do drzwi, przekręcam, a tu cisza... Nie słychać centralnego.
Włożyłem kluczyk do stacyjki, przekręcam, nic. Nic się nie zapala, zero. Zegarek stoi.
Akumulator jest pod maską, kupowałem w zeszłym roku, myślę że aż tak na amen by się chyba nie rozładował.
Co to może być?