Witam. Mam problem z otwieraniem bagaznika ze scyzoryka.
Sprawa powtarza sie co jakis czas, na kilka dni i sama przychodzi sama znika.
Chodzi o to ze gdy chce otworzyc bagaznik mrugaja mi swiatla po nacisnieciu ale silownik nie pracuje(wtedy tez przytrzymanie i opuszczenie/podnoszenie szyb nie dziala). Gdy otworze drzwi otwieranie z deski dalej nie dziala, ale gdy wlacze radnio pryciskiem slychac pstrykniecie i dziala juz otwirranie z kluczyka i z przycisku.
Gdy wylacze radio, zamkne auto badz nie to przez pare minut dziala otwieranie po czym przestaje i znowu mrugaja tylko swiatla. Po paru dniach wzzystko wraca na pare dni do mormy...
Czary???
Da sie to jakos na stale naprawic?
Z gory dzieki za pomoc! Pozdrawiam