Witajcie Koledzy i KoleżankiMam do was małe pytanko. Wczoraj wymieniłem sondę lambdę na oryginalną Boscha i mechanik stwierdził, że nie trzeba robić żadnej adaptacji czy tam resetów parametrów. Stwierdził, że sonda potrzebuje jakiś 200 km na zaadoptowanie się. Powiedźcie mi bo kompletnie się na tym nie znam czy to naprawdę tak wygląda? Bo zrobiłem na razie jakieś 50 km i Alfunia czasami po odpaleniu przyfaluje na obrotach tak jak przed wymianą, a czasami jest zarąbista poprawa... Czy może jednak lepiej zrobić ten reset parametrów itp.?
Pozdrawiam![]()