Witam Forumowiczów! Niestety przy demontażu zwrotnicy na poboczu drogi (niestety sytuacja do tego zmusiła) uwaliłem czujnik ABS, ponieważ nie dało się go wyjąć. Jako, że kupiłem całą zwrotnicę z anglika i w niej był czujnik bez wtyczki skończyło się na lutowaniu przewodów...Nie miałem jeszcze okazji jechać autem, bo i tak wróciło na lawecie i został uszkodzony przewód hamulcowy podczas tego transportu, ale po poskładaniu tego wszystkiego świeci się kontrolka ABS. Odłączyłem akumulator, ale nic to nie dało. Czy to znaczy, że muszę podpiąć interfejs diagnostyczny i usunąć błąd?