dzisiaj odpaliłem auto normalnie zrobiłem gdzieś 20 km i zgasiłem auto po czym
za chwile wsiadłem odpalam a tu łapie na sekunde i gaśnie w kolektorze socym az buczy i tam jest taka klapka to ja odbiło potem ja wsadziłem na miejsce to samochod z wcisnietym pedałem gazu odpala na gornych obrotach od 3tys chodzi a już po nizej dlawi sie i gasnie. przeplywke zdjełem i tez to samo tzn tu od filtra wiec co to moze być? moze cos sie przestawiło ten samocho poprostu zaczarowany jest. prosze o pomoc