witam.
niedawno kupiłem alfe na początku wszystko było ok po jakims czasie byłem nad wodą ok 50 km od domu, gdyż zgasiłem silnik i wyszedłem z auta usłyszałem szum wiatraka ale myślałem że to jest wentylator na chłodnicy.
kiedy wróciłem do auta po ok 2 godzinach zaskoczyło mnie to że wiatrak nadal chodzi bo słychać szum.
wedy to zawiesił sie nadmuch, pozostał w pozycji 4 i wogóle niereagował na jakie kolwiek zmiany, nie działał cały panel od nadmuchu.
przeleciałem po bezp w aucie ale zadnen nie wyłączył nadmuchu dopiero pod maska znalazlem jeden który był odpowiedzialny za to i powróciłem do domu bez nawiewu.
w kolejny dzień pomyślałem że może wypiął sie kabel od panelu sterowania wiec postanowiłem to sprawdzic a wiec rozkręciłem deske w celu sprawdzenia odłączyłem kabel i podłączyłem ponownie po włożeniu bezpiecznika nadmuch zaczął znowu normalnie działać reagował na wszystkie zmiany.
ale zaraz na drugi dzień kiedy zgasiłem silnik sytuacja ta sama co wczesniej nadmuch chodzi nadal na najwyższym biegu.
i tu moja prośba o udzielenie mi informacji jaka jest tego przyczyna.
z góry dziękuje za wszelką pomoc.
pzdr