Gdzies juz swoj problem opisywalem, ale nie moge znalezc tego tematu :/
http://www.youtube.com/watch?v=OF6b3xgGwPc 6 sekunda, huk.
Walczylem z tym, a raczej z mechanikami ( niestety napotkalem na bardzo marnych ) od zakupu, czyli od marca. Nie mam za bardzo jak sprawdzac/naprawiac samemu itp itd.
Dzwiek na filmiku nie oddaje rzeczywistosci. Huk jest naprawde solidny. Bylem nawet w oslawionym tutaj w UK Autolusso, ze niby tam wspaniali magicy od Alf i wszyscy jezdza do nich i klaszcza potem uszami. Mieli mi zrobic wydech zeby przestal brzeczec, przykrecic dostarczona przeze mnie oslone przedniego kolektora wydechowego, sprobowac unieruchomic dolna oslone tylnego kolektora bo sie rozwalila oraz znalezc przyczyne tego stuku. Zaznaczalem przy kazdej wizycie u super specjalistow ze to jest dla mnie najwazniejsze, znalezc i usunac usterke. Wspomnialem im tez, ze chce aby posprawdzali czy zawieszenie jest podokrecane.
Jednego kolesia przewiozlem i on mi gada ze to zaciskWydalo mi sie to smieszne, ale powiedzialem ze on sie na pewno lepiej zna. Dobra, wracam po paru dniach po samochod. Jedyne co zrobili to przykrecili oslone kolektora i wyeliminowali ewentualna usterke zacisku poprzez zdjecie kola i ogledziny
Wydech tez mial juz nie brzeczec. Oczywiscie brzeczal, co prawda inaczej, wg nich: "ale jest lepiej przeciez". Na koniec pan mi rzecze "nalezy sie 130f". W skrocie bylo tak, ze zabralem samochod i powiedzialem dowidzenia, oczywiscie nie zaplacilem. Wczesniej bylem tez u innego duzego "specjalisty", bez skutku. Niestety anglicy to sa wymieniacze, naprawic juz nie potrafia. Jeszcze dodam, ze jak mi te rury wydechowe probowali naprawic, to przy okazji okazalo sie ze zostawili mi dziure w jednej z nich, stad smrod spalin w kabinie. Kalectwo.
Znalazlem przypadkowo Polaka z malutkim warsztatem zlokalizowanym pomiedzy domami szeregowymi, wrecz ukrytymOkazalo sie ze wahacz jest niedokrecony.... . 20f, dziekuje
![]()