jak w temacie, zamykałem maskę i zaczęło coś bzyczeć - jak by sprężyna rezonowała jakaś. Podniosłem maskę i słyszę jak zawór overbost brzęczy .
Pstryknąłem go palcem i przestał. Z ciekawości pstryknąłem go drugi raz palcem trochę mocniej i znowu zaczął brzęczeć i znowu dostał pstryka i się uspokoił. To jest normalne czy jak?