Witam!
Ostatnimi czasy robilem w swojej belli rozrzad, przy okazji zostal wymieniony pasek od klimatyzacji. Okazuje sie jednak ze po nabiciu i odgrzybieniu klima dalej nie dziala :/
Miesza mi powietrze cieple z zimnym. Koncowy efekt to 16 stopni na ustawionym minimum na pokretle. Smieszne jest jeszcze to ze dajac nawiew na twarz wieje 16 stopni ze srodkowej kraty, z bocznych tez, jednak z tych malych otwieranych okraglych leci cieple powietrze(wtf?), dajac nawiew na twarz i na nogi efekt jest taki sam lecz na nogi wieje powietrze gorace(!). Nie moge sie dogadac z ta klimatyzacja a naprawde uzywam takich rzeczy czesto.... Wlaczajac nawiew cieply na szybe i ustawiajac max na cieple wieje zimny..... Czesto jezdze z zaparowana szyba dobrze ze jest ta opcja szyba max. Moze mi ktos powiedziec dla czego miesza mi to powietrze i tu wieje zimne a tu gorace, i klima sie wlacza ae wieje okolo 16-18 stopni? (Mechanik powiedzial mi ze powinno byc okolo 0 stopni). Gdzies na forum znalazlem opis ze to moga byc klapki sterujace nawiewem i ze znajduja sie one za schowkiem. Wczoraj zdemontowalem schowek ale zadnych klapek tam nie znalazlem. (Co dziwne znalazlem nie wpieta nigdzie wtyczke(?) nieznanego pochodzenia).
Auto co niedawno kupione a same problemy....
Okazalo sie ze przyjechalem z niemiec na urwanym pasku sterujacym obrotami i moca silnika(tak sie to chyba nazywa) i wymieniajac rozrzad mialem zaplacic 800zl ale po odkryciu tej usterki z 800 zrobilo sie 1300jestem jednak szczesliwy bo od tragedii dzielil mnie 1cm poniewaz pasek zwisal swobodnie kolo rozrzadu ale go nie wciagnelo
kocham to auto za wyglad i za to jak chodzi prosze wiec o pomoc z tym nawiewem.
Z gory dziekuje i pozdrawiam wszystkich alfaholikow!