Ogólnie temat na forum ciężki ale co tam. Moja 164 zaczęła bulgotać przy przyśpieszaniu, taki dźwięk jak by się woda przelewała/gotowała. Ogólnie wystąpił po założeniu nowego katalizatora, przejechałem może z 60km i pojawił się ten objaw. Auto działa prawidłowo, żadnych niepokojących zachować, olej świeżo po wymianie. Dźwięk raczej słabo słyszalny, musi być zupełnie wyłączone radio i nawiewy. Najbardziej słychać przy około 2500obrotów, jednak wówczas cały silnik pracuje w miarę cicho, przy przyśpieszaniu dźwięk słabnie bo zagłusza go silnik. Na zimnym raczej nie słychać. Ciśnienie oleju ok. Turbo po regeneracji. Podejrzewam ten katalizator ?
---------- Post added at 00:33 ---------- Previous post was at 00:17 ----------
Aha na luzie jak zrobię przegazówkę nie słychać, czyli tylko pod obciążeniem, dodam jeszcze że mam wyciek oleju ze skrzyni na łączeniu z silnikiem, może jest go za mało ? Z tym uporam się jednak w tym tygodniu.