Witam wszystkich użytkowników alfy. Niedawno zakupiłem alfę 146ti 2.0 16V 150KM z 1996 roku. Od początku nie chodziła na benzynie, paliła i jeździła na gazie. Okazało się, że jakiś kabel się przetarł. Dzisiaj, po tym jak mi mechanik ustawił rozrząd postanowiłem się przejechać żeby trochę ją przepalić na benzynie i nie chciała jechać. Zatankowałem ok. 35 litrów noPB98 i dolałem dwa STP do wtryskiwaczy. Na gazie tak jak było wszystko ok, a na benzynie nie chce się rozpędzać, jak wcisnę pedał gazu do oporu to się dusi. Jedynie można jechać na 3 biegu trzymając ok. 4000-4500 obr. i to też trzeba najpierw się rozpędzić na gazie, przełączyć na benzynę i bardzo delikatnie operować pedałem gazu bo jak się za mocno naciśnie to nie przyśpiesza tylko zwalnia i robi kangurki. Od czego zacząć poszukiwania problemu? Możliwe, że wtryski są tak zapieczone, że nie chce jechać na benzynie? Może pompa ma za małe ciśnienie? Dodam, że alfa stała przez rok nie ruszana u poprzedniego właściciela i przypuszczalnie benzyny nie widziała od ok dwóch lat. Czy podłączając kablem do komputera będzie można uzyskać więcej informacji? Możliwe, że to przepływomierz? Oczywiście świeci się "marchewa" oraz dodatkowo abs, ale to oczywiste bo mam wyjęty czujnik oraz kontrolka poduszek. Nie mam parcia na szybką naprawę auta, bo jest to drugi samochód, ale chciałbym ja doprowadzić do pełnej sprawności, bo nie lubię jak coś mi w aucie nie działa. Z góry dziękuje za wszystkie odpowiedzi. Pozdrawiam